map
zobacz na mapie

Six-Fours-les-Plages Francja

Gdzie

Six-Fours-les-Plages to ogólna nazwa połowy niewielkiego półwyspu znajdującego się na południu Francji, około 15km na zachód od Toulon. Na zachodnim brzegu znajdują się tu trzy spoty (licząc od północy) Brutal Beach, La Coudoulière i Le Brusc.

Spoty

Podczas pobytu mieliśmy okazję przyjrzeć się wszystkim spotom, jednak ze względu na panujące warunki wybraliśmy Le Brusc. Six-Fours-les-Plages to spot przede wszystkim wave-wowy lub podczas słabego wiatru freeride-owy. Pływa się tu dość daleko od brzegu dlatego też właściwie niezależnie od tego z którego spotu wypłyniecie spotkamy się wszyscy w jednym miejscu. Cała zachodnia część półwyspu to właściwie jedna duża zatoka (podzielona na kilka mniejszych kawałków). Na spotach wieje on-shore (w zależności od spotu lekki side-on), wiatr jest równy i przyjemny.  Przy kierunku zachodnim budują się tu duże, równe fale. Przy słabszym wietrze (5-6bf) tworzą się swojego rodzaju duże "pagórki" po których możemy spływać. Nie są to typowe załamujące się fale jednak potrafią dać dużo radości.

Plaża we wszystkich miejscach jest żwirowo / kamienista. Woda w szczególności w Le Brusc szybko robi się głęboka (jeśli będziemy mieć pecha będziemy skazani na start z wody nawet 2m od brzegu).

Przy brzegu w Le Brusc znajdziemy kawałek płaskiej wody, fale są tu zasłaniane przez pobliską wyspę. Niestety wyspa zasłania też trochę wiatr.

 

 

Six-Fours-les-Plages to miejsce turystyczne dlatego też na plaży trzeba się spodziewać sporej ilości leżaków i plażowiczów. Był to również powód dla którego dotarliśmy do Le Brusc - było tu najwięcej windsurferów i najmniej parasoli. Na szczęście ze względu na popularność windsurfingu we Francji nawet przenosząc sprzęt pomiędzy opalającymi się turystami spotkamy się ze sporą ilością zrozumienia (przynajmniej dopóki woda z naszego żagla nie wyleje się prosto na rozgrzane plecy osoby na ręczniku).

Do minusów tego miejsca możemy zaliczyć parking. Co prawda znajduje się tu sporo parkingów w dodatku przy samej plaży, jednak w sezonie możemy mieć problem ze znalezieniem miejsca. W szczególności w Le Brusc gdzie znajduje się niewielki parking przy samej szkółce windsurfingowej. Mieści się tu tylko około 20-30 samochodów. Podczas naszej wycieczki mieliśmy szczęście i zajęliśmy ostatnie miejsce. Rotacja na parkingu jest dość powolna biorąc pod uwagę że właściwie wszystkie samochody należą do pływających lub czekających na wiatr surferów. Na wszystkich parkingach na całym półwyspie trafimy na parkometry, które na szczęście nie służą do pobierania pieniędzy. Ich celem jest mierzenie czasu na jaki zostawiamy samochód. Parkować przy plaży możemy tylko na 3 godziny, potem trzeba opuścić miejsce i pozwolić zaparkować innym.

Statystyki wiatrowe są tu trochę lepsze niż w L'Almanarre. Six-Fours-les-Plages nie zaliczymy  jednak niestety do miejsc z pewnym wiatrem.

Dojazd i nocleg

 Ze względu na bliskość L'Almanarre polecam przeczytać opis dojazdu - tu -

W okolicy

W samej okolicy polecamy zwiedzać rozliczne plaże. Przy północno-zachodniej części półwyspu znajdziemy niewielką wyspę na którą warto przeprawić się pieszo. Z wyspy możemy podziwiać piękny widok na całą zatokę. Jeśli lubicie zwiedzać miasta, to Toulon ma do zaoferowania liczne muzea, galerie oraz knajpy. Z miasta można również wyjechać kolejką linową na pobliską górę i podziwiać widok na całe wybrzeże.

A tak prezentowało się Le Brusc (zanim zaczęło wiać)

 

Cookies Policy text not set.